Yves Rocher, Bio Aloes - zel pod prysznic
Monday, 29 December 2014
Dziś zapraszam Was na krótką recenzję żelu pod prysznic, którego używało mi się średnio. Jest to mój pierwszy żel tej marki, więc nie wiem jak sprawują się inne.
Opakowanie ma bardzo przyjemną szatę graficzną jak i kształt, bardzo dobrze trzyma się w ręce. Zamknięcie działa bez zarzutów. Zapach jest bardzo dziwny w opakowaniu pachnie delikatnie, roślinnie i podoba mi się ten zapach. W kontakcie z wodą ten zapach się zmienia i uwalnia się wonią pieprzu w moim odczuciu. Nie przepadam za takim zapachem.
Konsystencja jest żelowa, przezroczysta i średnio się pieni. Produkt jest średnio wydajny, bardzo szybko go zużyłam. Dobrze oczyszcza skórę i jej nie wysusza.
Muszę kiedyś wypróbować inne warianty zapachowe :) kogoś kto lubi aloes zachęcam do wypróbowania, może komuś się ten zapach spodoba :)
Pozdrawiam :)
Opakowanie ma bardzo przyjemną szatę graficzną jak i kształt, bardzo dobrze trzyma się w ręce. Zamknięcie działa bez zarzutów. Zapach jest bardzo dziwny w opakowaniu pachnie delikatnie, roślinnie i podoba mi się ten zapach. W kontakcie z wodą ten zapach się zmienia i uwalnia się wonią pieprzu w moim odczuciu. Nie przepadam za takim zapachem.
Konsystencja jest żelowa, przezroczysta i średnio się pieni. Produkt jest średnio wydajny, bardzo szybko go zużyłam. Dobrze oczyszcza skórę i jej nie wysusza.
Muszę kiedyś wypróbować inne warianty zapachowe :) kogoś kto lubi aloes zachęcam do wypróbowania, może komuś się ten zapach spodoba :)
Pozdrawiam :)
Labels:
pielęgnacja
Grudniowe zuzycia, Denko #19
Sunday, 28 December 2014
Koniec miesiąca i koniec roku zapasem, więc zebrałam się, aby zrobić zdjęcia :) jest bardzo ładna pogoda mimo niskiej temperatury. Uwielbiam połączenie mrozu, śniegu i słońca, jest magicznie :)
1. Biały Jeleń, żel do mycia twarzy.
Pisałam o nim tutaj.
2. Garnier, płyn micelarny.
Pisałam o nim tutaj.
3. Bielenda Bikini, mleczko do opalania.
Bardzo ładny zapach, służyło mi przez wakacje bardzo dobrze. Ochrona 30.
4. Rexona, Diamond.
Bardzo dobry antyperspirant, niby przeciw rożnym śladom a zostawiało białe, nie polecam.
5. Yves Rocher, Bio żel pod prysznic - aloes.
Recenzja niebawem.
6. Alterra, maska granat i aloes.
Mój wielki ulubieniec, w końcu muszę napisać recenzję :)
7. Avon, maska rumiankowa.
Piękny zapach i świetne działanie. Nakładałam przed myciem jakoś na około 20 minut i włosy były miękkie i lejące.
8. Farmona, Radical, serum ziołowo-wiataminowe.
Recenzja niebawem.
9. Gliss Kur, Ultimate Volume, szampon.
Mój ulubieniec, pisałam o nim tutaj.
10. Marion, termoochrona.
Bardzo dobry produkt, na pewno kiedyś do niego wrócę. Choć zapach mi bardzo nie odpowiada to jakoś przeżyje :)
11. Wella ProSeries Volume, szampon.
Recenzja niebawem.
12. Carea, płatki kosmetyczne.
13. Bella, chusteczki do higieny intymnej.
Bardzo przyjemny zapach i bardzo małe opakowanie, odpowiednie do torebki.
14. The Body Shop, Vitamin E, maska nawilżające do twarzy.
Myślałam, że ta maska będzie o wiele lepsza niż była. Bardzo ładny zapach, konsystencja i kolor na plus. Starczyło na trzy użycia, działanie średnie. Mam bardzo przesuszone partie na twarzy od zimna i ona sobie z tym nie poradziła, nie polecam a cena około 9 złoty.
Pozdrawiam!
1. Biały Jeleń, żel do mycia twarzy.
Pisałam o nim tutaj.
2. Garnier, płyn micelarny.
Pisałam o nim tutaj.
3. Bielenda Bikini, mleczko do opalania.
Bardzo ładny zapach, służyło mi przez wakacje bardzo dobrze. Ochrona 30.
4. Rexona, Diamond.
Bardzo dobry antyperspirant, niby przeciw rożnym śladom a zostawiało białe, nie polecam.
5. Yves Rocher, Bio żel pod prysznic - aloes.
Recenzja niebawem.
6. Alterra, maska granat i aloes.
Mój wielki ulubieniec, w końcu muszę napisać recenzję :)
7. Avon, maska rumiankowa.
Piękny zapach i świetne działanie. Nakładałam przed myciem jakoś na około 20 minut i włosy były miękkie i lejące.
8. Farmona, Radical, serum ziołowo-wiataminowe.
Recenzja niebawem.
9. Gliss Kur, Ultimate Volume, szampon.
Mój ulubieniec, pisałam o nim tutaj.
10. Marion, termoochrona.
Bardzo dobry produkt, na pewno kiedyś do niego wrócę. Choć zapach mi bardzo nie odpowiada to jakoś przeżyje :)
11. Wella ProSeries Volume, szampon.
Recenzja niebawem.
12. Carea, płatki kosmetyczne.
13. Bella, chusteczki do higieny intymnej.
Bardzo przyjemny zapach i bardzo małe opakowanie, odpowiednie do torebki.
14. The Body Shop, Vitamin E, maska nawilżające do twarzy.
Myślałam, że ta maska będzie o wiele lepsza niż była. Bardzo ładny zapach, konsystencja i kolor na plus. Starczyło na trzy użycia, działanie średnie. Mam bardzo przesuszone partie na twarzy od zimna i ona sobie z tym nie poradziła, nie polecam a cena około 9 złoty.
Pozdrawiam!
Nowosci grudnia'14 + prezenty
Saturday, 27 December 2014
Lubię ten czas przygotowania do świat, ale nie lubię jak te kilka dni tak szybko mija. No cóż zaraz będzie koniec roku, ten czas za szybko leci, dlatego trzeba się cieszyć z tego co mamy i korzystać z życia jak najlepiej :)
Prezenty świąteczne od rodziców to zestaw Dove z limitowanej kolekcji Winter Care, ma bardzo ładny zapach, nie potrafię go opisać. Bransoletka oraz perfumy z Avon Scent Essence Vibrant Fruity, pachną identycznie jak perfumy Puma Sync, które uwielbiam :)
Dzisiaj odwiedziłam z mamą nowo otwartego u nas w mieście Rossmanna, poszłam tam aby kupić jakiś szampon do włosów na bazie olejków, ale niestety takowego nie dostałam i miałam kupić Dove. Przeglądając różne zestawy kosmetyków natknęłam się na ten i kosztował tylko 25 złotych i od razu go wzięłam, nigdy nie miałam tych kosmetyków a bardzo byłam ich ciekawa, więc je mam i okaże się jak się u mnie spiszą. Przecenione też są artykuły świąteczne te co widać na zdjęciu jelonek, bałwanek kosztują 1,50 i paczka 4 gwiazdek też.
Inne zakupy z Rossmanna to tonik Rival de Loop cena około 5 złotych. Alterra chusteczki aloesowe około 4 złotych i odżywka Isana Professional do włosów blond 5 złotych.
Biedronkowe zdobycze. Kredka do oczu BeBeauty w odcieniu białym 8 zł i puder sypki HD 10 zł oraz Syoss odżywka bez spłukiwania dwufazowa 9 złotych, miałam balsam z tej serii i ten zapach jest cudowny!
Myślałam, że w tym miesiącu nie będę miała żadnych nowości a tu proszę coś tam jest!
Pozdrawiam!
Prezenty świąteczne od rodziców to zestaw Dove z limitowanej kolekcji Winter Care, ma bardzo ładny zapach, nie potrafię go opisać. Bransoletka oraz perfumy z Avon Scent Essence Vibrant Fruity, pachną identycznie jak perfumy Puma Sync, które uwielbiam :)
Dzisiaj odwiedziłam z mamą nowo otwartego u nas w mieście Rossmanna, poszłam tam aby kupić jakiś szampon do włosów na bazie olejków, ale niestety takowego nie dostałam i miałam kupić Dove. Przeglądając różne zestawy kosmetyków natknęłam się na ten i kosztował tylko 25 złotych i od razu go wzięłam, nigdy nie miałam tych kosmetyków a bardzo byłam ich ciekawa, więc je mam i okaże się jak się u mnie spiszą. Przecenione też są artykuły świąteczne te co widać na zdjęciu jelonek, bałwanek kosztują 1,50 i paczka 4 gwiazdek też.
Inne zakupy z Rossmanna to tonik Rival de Loop cena około 5 złotych. Alterra chusteczki aloesowe około 4 złotych i odżywka Isana Professional do włosów blond 5 złotych.
Biedronkowe zdobycze. Kredka do oczu BeBeauty w odcieniu białym 8 zł i puder sypki HD 10 zł oraz Syoss odżywka bez spłukiwania dwufazowa 9 złotych, miałam balsam z tej serii i ten zapach jest cudowny!
Myślałam, że w tym miesiącu nie będę miała żadnych nowości a tu proszę coś tam jest!
Pozdrawiam!
Foods that help us stay healthy
Saturday, 13 December 2014
Foods that help us stay healthy: Lemon – The Acid-Alkaline
Dr. Meenakshi Attrey
12 Dec 2014
Many of us have grown up with numerous teachings from our parents or grandparents, they keep telling us to enhance our lifestyles and add simple things to our daily routine, to help us grow to be healthy adults. One such advice that I clearly remember is, to take a glass of lemon juice as the wake up drink. And like a good obedient child I actually followed it for years without questioning. But as the wisdom seeped in, I began to wonder how it helps? Why should I continue taking it? And most recently, about lemon and it’s acid-alkaline chaos.
There is a widespread misunderstanding about the pH of lemon inside and outside the body. We know that a food is acidic when its pH value is less than 7. The pH of lemon is around 2.3, making it highly acidic. This should not come with a surprise as lemon is loaded with citric and ascorbic acid. But it is interesting to note that once the lemon juice has been fully metabolized, it has alkalizing effect. This means that it reduces the overall acidity in the body.
It is important to maintain the alkalinity of the body as the tissues and organs tend to breakdown faster in an acidic environment and become toxic waste, which should be eliminated from the body to stay healthy.
While lemon is an effective alkalizing agent, it also acts as an excellent diuretic and helps you get rid of these toxins.
Lemon juice also nourishes the body with important minerals and vitamins that are vital for our health and provides multiple health benefits, some of which are:
* When taken early in the morning, it acts on adipose and cellulite tissues to support weight loss
* Helpful in treating fatty liver.
* Fights bad breath and body odour.
* Boosts immunity
* Improves skin health and texture. It smoothens the wrinkles and
* Facilitates the removal of toxins from the body.
* Dissolves uric acid and facilitate its elimination.
* Improves the health and functions of liver.
* Treats chest infections and reduces frequent coughs.
* Strengthens nails when they are soaked in a mixture of olive oil and lemon juice for 10 – 15 minutes.
* Cancer prevention. Lemon is loaded with anticancer properties; as many as 22 cancer fighting compounds are identified in lemon.
* It destroys the intestinal worms.
* It destroys the intestinal worms.
* Improved blood pressure scores.
Labels:
lymphatic drainage,
weight-loss,
wrinkle eraser
Listopadowe zuzycia, Denko #18
Friday, 5 December 2014
Wow! Dziś publikuję już osiemnaste denko. Nie wierze, że już tak długo zbieram puste opakowania :) Dzisiaj taki ponury dzień i coś wena mi nie dopisuję, więc zapraszam do czytania :)
1. Avon, Senses, Reflection.
Najpiękniejszy zapach żelu pod prysznic z Avon! Pięknie pachniał bardzo cukierkowo i słodko. Konsystencja nie była kremowa, bardziej taka glutowata o barwie fioletowej. Bardzo dobrze mył, nie wysuszał, bardzo wydajny.
2. Avon, Simply Delicate.
Nie przepadałam za tym zapachem. Nie uczulał, konsystencja żelowa na plus.
3. Garnier, Essentials, kojący tonik witaminowy.
Przeznaczony do delikatnej cery, bardzo delikatny. Delikatnie perfumowany, bardzo wydajny i po użyciu bardzo fajne uczucie na twarzy.
4. Avon, Naturals Herbal, Cleanser Cream.
5. Alterra, delikatny szampon Mandel & Jojoba.
6. Batiste, Dry Shampoo, Sassy & Daring Wild.
7. Marion, olejek orientalny, dzika róża i migdały.
Nie przepadam za zapachem tego olejku, nie lubię zapachu róż. ble. Bardzo dobry olejek i za małe pieniądze, dostępne są jeszcze 3 wersje.
8. Carea, płatki kosmetyczne.
9. Cleanic, chusteczki.
10. Perfecta, Oczyszczanie, maseczka peel - off.
Najgorsza maseczka ever. Po nałożeniu na twarz strasznie piecze, nie polecam jej nikomu. Zaraz ją zmyłam. W domu dopiero zauważyłam, że na drugim miejscu zawiera alkohol.
To chyba moje najmniejsze denko, ostatnio słabo mi idzie zużywanie kosmetyków nawet nie mam pojęcia dlaczego :) po czasie będzie lepiej!
Miłego weekendu :)
1. Avon, Senses, Reflection.
Najpiękniejszy zapach żelu pod prysznic z Avon! Pięknie pachniał bardzo cukierkowo i słodko. Konsystencja nie była kremowa, bardziej taka glutowata o barwie fioletowej. Bardzo dobrze mył, nie wysuszał, bardzo wydajny.
2. Avon, Simply Delicate.
Nie przepadałam za tym zapachem. Nie uczulał, konsystencja żelowa na plus.
3. Garnier, Essentials, kojący tonik witaminowy.
Przeznaczony do delikatnej cery, bardzo delikatny. Delikatnie perfumowany, bardzo wydajny i po użyciu bardzo fajne uczucie na twarzy.
4. Avon, Naturals Herbal, Cleanser Cream.
5. Alterra, delikatny szampon Mandel & Jojoba.
6. Batiste, Dry Shampoo, Sassy & Daring Wild.
7. Marion, olejek orientalny, dzika róża i migdały.
Nie przepadam za zapachem tego olejku, nie lubię zapachu róż. ble. Bardzo dobry olejek i za małe pieniądze, dostępne są jeszcze 3 wersje.
8. Carea, płatki kosmetyczne.
9. Cleanic, chusteczki.
10. Perfecta, Oczyszczanie, maseczka peel - off.
Najgorsza maseczka ever. Po nałożeniu na twarz strasznie piecze, nie polecam jej nikomu. Zaraz ją zmyłam. W domu dopiero zauważyłam, że na drugim miejscu zawiera alkohol.
To chyba moje najmniejsze denko, ostatnio słabo mi idzie zużywanie kosmetyków nawet nie mam pojęcia dlaczego :) po czasie będzie lepiej!
Miłego weekendu :)
Subscribe to:
Posts (Atom)